Senatorska jak za dawnych lat! 5 lat Festiwalu Kultury i Tradycji Garwolina

To było wydarzenie! Powrót do przeszłości od 5 lat sprawia mieszkańcom Garwolina wiele radości. Nie inaczej było tym razem. Podczas jubileuszowej edycji Festiwalu Kultury i Tradycji Garwolina obok niedzielnego rosołu pojawiła się także poniedziałkowa pomidorówka. Na deser zaserwowano rekordowy tort bezowy. Wielka potańcówka trwała do późnych godzin wieczornych.

Festiwal Kultury i Tradycji Garwolina co roku przyciąga na ulicę Senatorską tłumy mieszkańców miasta i całego powiatu. Ideą festiwalu jest przypominanie tego, co było, odkrywanie na nowo piękna historii i tradycji Garwolina, promowanie lokalnego dorobku kulturalnego, integracja społeczności i budowanie tożsamości. – Witam bardzo serdecznie po raz piąty na ulicy Senatorskiej mieszkańców Końca, Budzenia, Zimnej Wody, Hyclówki, Głodnego Miasta, Zawad, Koszar, Wilczego Pola. Wszystkich mieszkańców Garwolina – krzoków, pnioków i bedoków – i mieszkańców powiatu garwolińskiego – mówił, rozpoczynając wczorajsze wydarzenie Jarosław Kargol, dyrektor Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie.

Oficjalnie wydarzenie otworzyli burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski, przewodniczący rady miasta Marek Jonczak oraz starosta powiatu garwolińskiego Marek Chciałowski. Wśród gości festiwalu byli także między innymi poseł Grzegorz Woźniak, radni Garwolina, przedstawiciele urzędu miasta i publicznych instytucji. Tłumnie zgromadzili się także mieszkańcy miasta, którzy chętnie korzystali z tego, co przygotowali organizatorzy. A atrakcji nie brakowało. Na ulicy Senatorskiej można było podziwiać między innymi bryczki konne, wystawę hełmów, dawnych narzędzi i przedmiotów codziennego użytku, zakład kuśnierski i aptekę. Swoją wojskową kolekcję prezentował między innymi burmistrz Garwolina. Na odwiedzających czekały stoiska i kramy z rękodziełem – rzeźbą, obrazami, biżuterią. Prezentowały się także szkoły – Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 czesał młodsze i starsze panie, a Liceum na Długiej, które w tym roku świętuje 100-lecie istnienia, zaprosiło do dawnej klasy, wspólnego pisania wiersza i żydowskiego kramu. Wielką popularnością cieszyła się coroczna wystawa zdjęć dawnego Garwolina przygotowana przez portal Garwolin.org, w tym roku wzbogacona o nowe, kolorowe plansze przedstawiające miasto z 1973 roku.

Coś dla ciała, coś dla ducha

Festiwal Kultury i Tradycji Garwolina to wielka uczta dla ciała i dla ducha. W tym roku nowością, która niezwykle spodobała się publiczności, był spektakl plenerowy w wykonaniu Teatru Rękawiczka. Spektakl pt. „trAdycja” to podróż z biegiem rzeki, której fale osłaniają dawne historie małego leniwego miasteczka zawieszonego gdzieś w czasie i przestrzeni. W tym roku szczególnie mocno organizatorzy zapraszali do tańca. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. W tany porwali publiczność muzycy z kapeli Bocianisko, Garwoliński Sekstet Kameralny, Kapela Niwińskich i Kapela Praska. Jak co roku było także coś dla ciała. W bramach można było skosztować tradycyjnego chleba, miodu. Obok tradycyjnego niedzielnego rosołu ugotowanego przez drużynę z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 pojawiła się także poniedziałkowa pomidorówka. Nie mogło także zabraknąć pyz, a na deser zaserwowano rekordowy tort bezowy. Po raz trzeci podczas festiwalu na Senatorskiej Hotel Sulbin ustanowił kulinarny rekord Guinnessa. Ważąca 231 kilogramów beza miała średnicę blisko 2 metrów i wysokości 21 centymetrów.

Jak co roku Festiwal Kultury i Tradycji Garwolina był okazją do spotkania z historią, do wspomnień i poczucia klimatu tego, co minione. Na ulicy można było spotkać znane twarze, ale jakby z innej epoki. Pamiątką z tegorocznej edycji wydarzenia jest wydana gazeta „Garwolskie pianie”, w której między innymi można poczytać o tegorocznej edycji festiwalu, o Garwolinie i o historii liceum na Długiej. Gazeta trafiła do rąk odwiedzających Senatorską. Jeśli jej nie macie, nic straconego. Ostatnie egzemplarze można otrzymać w Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie oraz w budynku Pływalni Miejskiej „Garwolanka”.

Galeria zdjęć