Jeśli ciekawy wieczór, to z Tadeuszem Zalewskim

Człowiek „z końca” opowiedział o zabawach bez końca: o muzykach, potańcówkach i
dancingach. O weselach na wsi i w Garwolinie, o muzykach i działalności zespołów w
ramach domu kultury. To był niezwykle ciekawy wieczór w CSiK!

W czwartkowy wieczór, 30 stycznia, do sali konferencyjnej zwanej przez starych garwolaków „kawiarenką na górce” przybyły tłumy. Ci którzy przyszli, wiedzieli dokładnie, dlaczego się tu znaleźli. Gawędy Tadeusza Zalewskiego to gwarancja dobrze spędzonego wieczoru. Czy było sentymentalnie? Tak! Czy było śmiesznie? Tak! Czy było muzycznie? Tak!
Tadeusz Zalewski jest nie tylko skarbnicą wiedzy o przeszłości miasta tej rozrywkowej, towarzyskiej i gastronomicznej, ale także wytrawnym gawędziarzem. Ze swadą i lekkością opowiada historie sprzed lat. Doskonale pamięta miejsca, nazwiska i okoliczności wydarzeń. W wypowiedź wplata dużo anegdot i humoresek, a jednocześnie o wszystkich bohaterach z przeszłości wypowiada się ciepło i serdecznie. Takich historii po prostu przyjemnie się słucha. Spotkanie było też wyjątkowe pod względem zaangażowania widowni. Przybyli słuchacze chętnie dopowiadali wątki do wspominanych historii, w lot łapali przygrywane na gitarze nuty i entuzjastycznie włączali się w śpiewanie dawnych przebojów. Sala wybrzmiewała więc kultową „Mexicaną”, radiowym przebojem „Baja bongo”, a także kompozycjami własnymi autora.
– Spotkanie z panem Tadeuszem okazało się strzałem w dziesiątkę. Wyraźnie pokazało, że starsi mieszkańcy Garwolina uwielbiają wspominkowe opowieści. Wiele głosów na sali wyraziło chęć uczestnictwa w kolejnym, podobnym wydarzeniu. Jako organizatorzy będziemy mieć to na względzie – mówi Barbara Kupczyk-Mikulska, koordynatorka cyklu.
Kolejne spotkanie cyklu „Ciekawe wieczory z CSiK” odbędzie się pod koniec lutego. Wkrótce pojawi się informacja, kto będzie następnym gościem.

Więcej zdjęć ze spotkania na naszym FB.