PeChaKuCha zrodziła się kilkanaście lat temu w Japonii, a teraz jest organizowana w najróżniejszych miejscach na świecie. W języku japońskim oznacza po prostu pogawędkę.
6 minut i 40 sekund – dokładnie tyle ma każdy biorący udział w „pogawędce” na zaprezentowanie siebie – swojej pasji, pomysłu, projektu. Dlaczego akurat tyle? Bo Pecha Kucha ma formułę prezentacji – każda składa się z 20 slajdów, a każdy z nich wyświetlany jest przez 20 sekund.
– Prezentujących się łączy to, że są oni oddani swojej pasji, jednak nie wywodzą się z jednego środowiska, dlatego to forma wydała mi się ciekawa. Podczas jednego wieczoru mają szanse zaprezentować się różni twórcy – od fotografów, przez aktywistów społecznych po pasjonatów historii czy teatru – mówi Luiza Kondej z Centrum Sportu i Kultury, inicjatorka spotkania.
W drugiej edycji Pechakucha zaprezentują się: Grzegorz Mikulski (rzeźba), Anna Trzpil (ilustracja), Mariusz Rutkowski (fotografia), Anna i Mariusz Sionek (podróże), Łukasz Liszko (grafika 3D), Studio Szpunar: Kamila i Nikodem (design), Sylwia Bajera (podróże).
Pechakucha Night, piątek 2 grudnia, godzina 19:00 Kawiarnia „Moja Muzyka”. Wstęp wolny.