Kwesta uliczna, wirtualne skarbonki i licytacje w ramach 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dały ogromny efekt. Z Garwolina do Fundacji WOŚP popłynęło aż 85 tys. zł.
Finał z głową – takie jest hasło przewodnie tegorocznej zbiórki organizowanej przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Tym razem Fundacja skupia się na zakupie sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Właśnie na te cele zostaną przekazane pieniądze, które udało się zebrać podczas 29. Finału WOŚP.
W garwolińskim sztabie działającym przy Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie kwestowało 60 wolontariuszy. Dzięki ich zaangażowaniu i poświęceniu, a także wielkiej hojności mieszkańców podczas ulicznej kwesty 31 stycznia udało się uzbierać 68 947,83 zł.
Część wolontariuszy zbierała także pieniądze w Internecie. W sumie do sztabowej eSkarbonki i wirtualnych puszek wolontariuszy wpadło 11 879 zł.
Sporą sumę udało się także uzbierać z aukcji orkiestrowych gadżetów oraz przedmiotów przekazanych na licytację przez lokalnych darczyńców. W związku z pandemią po raz pierwszy przedmioty wystawione przez sztab w Garwolinie można było licytować w Internecie.
Najdrożej sprzedanym przedmiotem był obraz Mirosława Greluka „Piwonie”, ofiarowany przez Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika i wicemarszałek Janinę Ewę Orzełowską, sprzedany na 825 zł.
Złote serduszko, zrobione specjalnie na 29. Finał WOŚP przez lokalnego jubilera Jacka Nowickiego, zostało kupione za 560 zł. 255 zł trzeba było zapłacić za historyczny spacer po Garwolinie z przewodnikiem ufundowany przez portal Garwolin.org. 200 zł kosztował tort bezowy od Cukierni Torcik. Najdrożej sprzedanym przedmiotem z logiem WOŚP był skarpety – 203 zł. Pod młotek poszły także koszulki, magnesy, kalendarze.
Rezultat wszystkich 46 aukcji to 5531,66 zł. W sumie sztab przy Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie w ramach 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrał 85 178,49 zł.