„Błękit świata” – pod taką nazwą w Galerii Kotłownia można oglądać prace Mai Liszewskiej. Wernisaż wystawy odbył się 25 lutego i sprawił, że w galerii zrobiło się tłocznie i gwarno. Ci, którym nie udało się przybyć na czas, mają jeszcze szanse. Prace można oglądać do 11 marca. Wstęp wolny.
Wystawa Mai Liszewskiej wpisuje się w cykl wystaw, które Centrum Sportu i Kultury określa mianem „Ściany dla lokalsów”. Jego celem jest promocja artystów związanych z Garwolinem lub okolicą oraz umożliwienie im ekspozycji. Galeria Kotłownia udostępnia swoją przestrzeń, zapewnia wsparcie merytoryczne i organizacyjne.
Przybyłych na wernisaż gości powitała Luiza Kondej-Matusiak – kustosz galerii. Następnie zabrała głos burmistrz Garwolina – Marzena Świeczak oraz dyrektor Centrum Sportu i Kultury Jarosław Kargol. Oboje podkreślali radość z tego, że młodzi ludzie powracają do miejsc, z których wyszli, docenili talent artystki oraz jej młodzieńczą energię.
Obecna na wernisażu autorka dziękowała wszystkim za przybycie, opowiadała o swoich fascynacjach i podróżach oraz drodze twórczej. Młoda artystka podczas wystawy zaprezentowała wiele prac. Ostatnie jej obrazy to 6 akwarel, które powstały zimną tego roku, podczas pobytu nad Bałtykiem.
Maja Liszewska pochodzi z Garwolina. Jest absolwentką warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, obecnie zajmuje się marketingiem oraz prowadzi swoją działalność artystyczną w mediach społecznościowych (profil na Instagramie: maja.liszewska.art). Maluje i tworzy od dzieciństwa, jej ogromną pasją są podróże, zwłaszcza w rejony związane z bezkresem morza lub oceanu. To w naturze odnajduje największe dla siebie inspiracje. Swoje prace prezentowała wcześniej w Hali Gwardii w Niewinności. Wystąpiła w podcaście na temat malarstwa, działalności w social mediach i rozwoju.